Zjazdy rodzinne I i II - Czyszki koło Lwowa

Przejdź do treści

Menu główne:

Zjazdy rodzinne I i II

Rodzina Bartosiewicz Rodzina autora


I  Zjazd rodziny BARTOSIEWICZ

Zjazd rozpoczął się 24.08.2002 R. spotkaniem przed kościołem św. Piotra i Pawła w Trzebnicy k/Wrocławia. O godz. 11,oo  w/w kościele została odprawiona msza św. w intencji naszych rodziców i wszystkich członków rodziny Bartosiewicz . Następnie wszyscy przejechali do Bazyliki, którą zwiedzili i na cmentarz w Trzebnicy gdzie zapalono znicze na grobach Anny Bartosiewicz, Karoliny Pałki, Reginy i Jana Bartosiewicz.
Była piękna słoneczna pogoda, wymarzona dla naszego spotkania.
Przejazd samochodami do Borkowic  z Trzebnicy trwał około 10 minut, gdzie na klinie kontynuowano spotkanie.  /klin to pole w kształcie klina, którego granice wyznacza wąwóz i główna droga Trzebnica – Oborniki Śląskie , oddalone około 1,5 km od Borkowic w kierunku Obornik Śl./.
Organizatorem i inicjatorem Zjazdu rodziny był Marek Bartosiewicz a gospodarzami byli Eugenia i Henryk Bartosiewicz oraz ich syn Artur, za co należą się im wyrazy największego uznania.  Sposób zorganizowania i przygotowania miejsca spotkania zaskoczył bardzo mile wszystkich.
Klin / dawna łąka na której pasano krowy/  okazał się sadem, w którym postawiono stół w kształt podkowy długi na 15 m. Krzesła zastąpiły klocki bukowe wysokości około 50 cm i podobnej średnicy. W  rogu rozbity namiot, w którym stał normalny stół z krzesełkami do prowadzenia indywidualnych rozmów.
Była również wiata, w której były dwie wersalki, stół i kuchenka gazowa z butlą - spełniała rolę kuchni.
Palenisko ogniska zrobione z dużych polnych kamieni. Największą niespodzianką było oczko wodne /basenik/ 3m x 3m  głębokości około pół metra, do którego Henryk z synem przywieźli około 3500 l. wody.
Zjazd 2002 otworzyła Władysława Hejdysz córka Józefa  i Antoniny Bartosiewicz – seniorka rodu, jedyna urodzona w Czyszkach.  /pod koniec wystąpienia  rozpłakała się ze wzruszenia/
Następnie Marek Bartosiewicz rozdał każdej osobie wizytówki /identyfikatory/ przyczepiane do odzieży, przedstawił  historię naszej rodziny,  przekazał ksero  I-ej części opracowanej „BIOGRAFII RODZINY BARTOSIEWICZ NA  PRZESTRZENI WIEKÓW” przedstawicielom rodziny oraz zaprezentował całą cztero częściową  biografię. Było to ostatnie oficjalne wystąpienie.
Posiłki  podawane były w jednorazowych naczyniach. Każdy z uczestników przywiózł jedzenie  i napoje we własnym zakresie, ale  złożono je do wspólnej kuchni i wspólnie je spożywano.
Należy wspomnieć o transparencie, który wykonała Wioletta Bartosiewicz córka Zbigniewa, a zawieszony został nad wejściem do wiaty – kuchni.
Spotkanie trwało do następnego dnia /niedziela/ lecz pierwsi  uczestnicy zjazdu zaczęli  rozjeżdżać się do domów w sobotę wieczorem . Kontynuacja spotkania nastąpiła w mieszkaniu Henryka.
W zjeździe uczestniczyło 33 osoby na 45 członków naszego rodu, którzy byli powiadomieni i zaproszeni. Każdy z obecnych  podpisał listę obecności. Nieobecni byli Alina Respond z rodziną, Jadwiga Grabarczyk z rodziną , Mariusz Bartosiewicz z rodziną oraz  Maciej Bartosiewicz.
Niespodziewanym bardzo miłym gościem była  Michalina Możdzierz – nasza ciocia od strony babci.
Uzgodniono ze Stanisławem Bartosiewicz że następny zjazd odbędzie się w roku 2003 w Pęgowie w sadzie rodzinnego gospodarstwa odziedziczonego przez Piotra Bartosiewicz.
Należy z uznaniem  przyznać, że zjazd był nadzwyczaj udany, sympatyczny i spełnił w całości swoje zadanie polegające na integracji rodziny, poznaniu się i nawiązaniu zerwanych kontaktów za co należy podziękować wszystkim uczestnikom.

Uczestnicy zjazdu przed kościołem w Trzebnicy.


Zjazd otworzyła seniorka rodu  Władysława Hejdysz z d. Bartosiewicz
Uczestnicy zjazdu w oczekiwaniu oficjalnego otwarcia.
Najstarsi mężczyżni rodu Batosiewicz
Marek, Zbigniew, Henryk, Stanisław
Wszyscy mężczyżni rodu Bartosiewicz
Kobiety rodu Bartosiewicz


II Zjazd rodziny BARTOSIEWICZ

O godzinie 12.oo,  w sobotę 30 września  2017 roku  zaczęli zjeżdżać się w Borkowicach uczestnicy Zjazdu Rodziny Bartosiewicz.  Miejscem  jak 15 lat wcześniej  był „klin” – pole w kształcie klina, którego granice wyznacza wąwóz i droga główna  Trzebnica - Oborniki Śląskie. Organizatorem Zjazdu był Artur Bartosiewicz wraz z rodzicami Eugenią i Henrykiem.
Głównym sponsorem naszego spotkania był Artur Bartosiewicz.  Wielkie podziękowania dla Artura i Jego Rodziców za wspaniałą organizację i wkład pracy.  Klin jak w poprzednich latach jest sadem w którym postawiono duży namiot ze stołami i ławkami. Było ognisko którego palenisko zrobione z dużych polnych kamieni  i małe oczko wodne – wspomnienie I Zjazdu.  O ile na I Zjeździe było oficjalne otwarcie przez Władzię Hejdysz /z d. Bartosiewicz/  to na obecnym zjeździe nie było takiej możliwości chociaż Marek Bartosiewicz starał się  bardzo i oficjalne otwarcie było po około  3 godzinach trwania spotkania.
Wszyscy byli spragnieni wymiany informacji , powitań . Tak jak poprzednim razem co się sprawdziło, posiłki i napoje przywoził każdy według własnego uznania i jak zawsze mogło to wystarczyć na trzy dni.  Transparent  wykonała Wiola Bartosiewicz  tak jak na poprzedni zjazd.  W zjeździe uczestniczyło 23 osoby . 13 osób było nieobecnych z uwagi na obowiązki służbowe i szkolne. Naszego spotkania nie doczekali Władzia Hejdysz – zmarła 5 lat temu i Zbyszek Bartosiewicz zmarły rok temu.  Podpisano listę obecności jak na poprzednim spotkaniu.  Pogoda była wyśmienita, niebo bezchmurne delikatny wiaterek. Wszyscy uśmiechnięci i szczęśliwi ze spotkania które udało się nadzwyczajnie. Przywitaliśmy nowych członków rodziny, którzy 15 lat temu nie mogli uczestniczyć z racji wieku  17 letnią Julię Bartosiewicz wnuczkę  Marka  oraz najmłodszych członków naszego rodu  Wiktorię /2,5 roczku / i Krystiana / 1,2 roczku/ Bartosiewiczów  syna  Artura Bartosiewicz i Emilii Petrowej.
Marek Bartosiewicz przedstawił nowe fakty związane z naszą rodziną: pierwsze dokumenty z 1708 roku, małżeństwa Andrzeja Bartosiewicz i Doroty Skopniównej, informację o Adamie Pałka /członek rodziny od strony naszej babci Anny z d. Pałka /który w wieku 18 lat zginął w obronie Lwowa w roku 1918 i jest pochowany na cmentarzu  „Orląt Lwowskich” we Lwowie. Przekazał pozdrowienia  od Mariana Pałki i Jego rodziny z Gadańska-Oliwy  niedawno odnalezioną część rodziny.
Rozdał uczestnikom spotkania  rysunki drzew genealogicznych rodzin Bartosiewicz i Pałki. Chwilą skupienia uczciliśmy pamięć Władysławy  Hejdysz z d. Bartosiewicz i Zbigniewa Bartosiewicz.

Należy podkreślić że Artur Bartosiewicz z Emilią i dziećmi przyjechał specjalnie do Borkowic z Anglii aby przygotować nasz Zjazd.

ARTURKU  - WIELKIE PODZIĘKOWANIE I UZNANIE
W IMIENIU CAŁEJ  RODZINY

Jak i przy poprzednim zjeździe celem była integracja rodziny, poznanie nowych jej członków.  Podziękowanie dla wszystkich uczestników II naszego zjazdu za atmosferę  .




Uczestnicy II zjazdu rodziny Bartosiewicz  30.09.2017 r.
Zostało nas trzech. Marek, Heniek i Stanisław. Zbyszek odszedł dwa lata temu.

 
Copyright 2018. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego